• Czasami rozmawiałam o tym z kobietami. One w tych słowach wyczytywały to co chciały, czyli że są pełnoprawnym człowiekiem i z ich zdaniem każdy się musi liczyć. Nic bardziej mylnego. Godność kobiety polega m.in. na dzielnym niesieniu krzyża, np. gdy pijany mąż bije i gwałci. Polega też na byciu inkubatorem, nawet gdyby miała z tego powodu umrzeć. Dlatego czyszczenie kanalizacji  też kobieta, która usuwa ciąże (z dowolnego powodu) poniża się i depcze swoją kobiecość. A jeśli facet nie napełni kobiety świętą spermą, dzięki której mogłaby zaciążyć, to wówczas kobiecie odbija i staje się karykaturą kobiecości czyli np. chce mieć prawo głosu, domaga się równych praw. Z resztą równouprawnienie to równanie w dół, bo wyższość kobiety polega na braku jakichkolwiek praw.

     

    Poniżej fragment wykładu Półtawskiej:

    "Jeśli jednak Adam potrafi naprawdę kochać bezinteresownie i potrafi podziwiać, kobieta rozwija się ku pełni - związana z mężem prawdziwą miłością staje się istotną pomocą dla Adama, dla którego pomocy została przecież stworzona.masz za to kilka fajnych przywilejów durna ateistko (Kościół gooowno stawia niżej kobiety - te normalne, zobaczysz kiedyś jak islamiści stawiają kobiety gdy tylko zdobędą Europę Zach)

    - niskie wyroki za skrobankę czy zabicie własnego dziecka

    - gwarantowane dziecko po rozwodzie

    - łatwe zarabianie tyłkiem gdy innej pracy nie będzie

    - dłuższe życie i emeryturka

    Jeśli może mu się w pełni oddać, a on tego daru nie zmarnuje, nie przywłaszczy sobie, kobieta rozkwita - odnajduje siebie jak skarb, odnajduje swoją wartość i staje się pełna mocy, tej dziwnej mocy, która ją czyni zdolną do znoszenia wszelkich trudów. Ileż heroicznych czynów można znaleźć w życiu kobiet które, kochane i kochając, zdolne są do największych ofiar. To właśnie wtedy rozwija się to, co Jan Paweł II nazywa "geniuszem serca kobiety" - pełnia kobiecości zaakceptowanej przez mężczyznę! Pretensje o "darling" mozna zinterpretować jako zwyczajną nieznajomość przez Ciebie języka angielskiego. Czy mówiąc inaczej znasz niektóre możliwosci użycia darling, ale nie wszystkie!

    Kiedy byłem przed laty w Anglii i trafiłem do szpitala zwróciłem się do pielęgniarki per sister.

    A ona z lekka zbulwersowana zaczęła mi tłumaczyć, że nie jest moją siostrą.

    W polsce siostra to homonim. Brzmi tak samo, ale oprócz córki tych samych rodziców oznacza też pielęgniarkę.

    Oczywiście wytlumaczyłem się, że dosownie przeniosłem owo pokrywanie się słów dla różnych desygnatów z mojego języka, bo jestem za krótko w Anglii, a wcześniej dosć krótko uczylem się angielskiego.Wszędzie ku... tylko omizogonia i seksizm.Piszcie tak dalej panienki, to Kaczyński i Trump będą wygrywać jeszcze przez 50 lat...Czy wy nie widzicie, że ludzie już tym rzygają, jest totalny przesyt? Oczywiście, że przypadki takie się zdarzają i trzeba im przeciwdziałać, ale robienie z tego ideologii powszechnej, to "wychowywanie" facetów jak dzieci -to tylko przyniesie odwrotny skutek. Ale kasa za klikalność leci...

    Siedzisz w Anglii to podpatruj jak się ludzie NAPRAWDĘ do siebie zwracają w różnych sytuacjach i nie interpretuj uywanych słów w znaczeniu jakie się Tobie wydaje po dosłownym przetłumaczeniu na polski.

    A juz obrazač się za "darling" to trzeba być idiotką.


    votre commentaire
  • Jak czytam odpowiedzi na twoj post, ich poziom i merytorycznosc, wiem dokladnie dlaczego w polsce kobiety tak sa traktowane. Powiem wiecej. Mylisz się, kościół na każdym kroku stawia wysoko godność kobiety, i zawsze to podkreśla. Właśnie w chrześcijańskiej, katolickiej wierze, wychowano wierzących, i to zarówno kobiety i mężczyzn, jako potulnych, przepraszam za wyrażenie, baranów, których można ostrzyc, a jak tego będzie mało, upiec na rożnie. Cytaty z biblii, o nadstawianiu drugiego policzka, oddawaniu koszuli gdy "dobry człowiek" ukradnie sukmanę, a na końcu o natychmiastowym wybaczaniu oprawcom wszelkiego rodzaju, pomimo tego że taki osobnik ani nie przeprosił za wyrządzone zło, nie naprawił krzywdy, a jedynie sonduje na ile jeszcze może sobie pozwolić, zachęcają, a wręcz nakazują irracjonalne zachowania ofiar. Żadna łachudra, grupa łachudr, tych wykształconych, i tych spod trzepaków na osiedlu, czując przewagę, czy to w pracy, czy w miejscu zamieszkania, czyniąca zło komukolwiek, jeśli nie dostanie adekwatnej riposty, sama z siebie nie zrezygnuje z nękania ofiary. Niestety, agresorami są na swój sposób kobiety i mężczyźni, a jeśli jest to grupa, to czując się bezkarnie, zaszczuje słabszą fizycznie kobietę, jak również nawet bardzo silnego mężczyznę. Ofiarom pozostaje do wyboru, walka o swoją godność, jeśli jest klimatyzacje do biur Warszawa  możliwa wygrana, co przy dużej liczbie agresorów zdarza się bardzo rzadko, albo wcale, życie to nie film, ucieczka, lub stanie się bryłą lodu, a co za tym idzie, ciągły lęk i znoszenie upokorzenia. Powiedzenie w tym wypadku, że nie wiedza co czynią, jest pustym frazesem. Wielk bzdura . Czlowieku przestan bredzic. Oczywiscie sa dziewczyny, ktore nawet jak maja juz czyjas reke w majtkach nie pisna slowka, ale Polki sa kobietami przyzwyczajonymi do pwenego minimum szacunku wiec takie zachowania budza zwykle ich reakcje. Robienie z dziwczyn tepych lal , ktore za funciaka dadza sie zerznac jest makabrycznym pomowieniem. Wiem ,ze sa i takie , ktore lubia egzotyke i chetnie obsluguja czarnych inaczej , ale mimo wszystko mam nadzieje, ze sa to wyjatki.Zawsze wiedzieli, i wiedzą. Kościół tak szanuje kobiety że w swoich strukturach zrobił z nich służki, na nic więcej liczyć nie mogą a gdy się postawią są sprowadzane przez biskupa do parteru, wiec o czym piszesz? Gdzie ten szacunek? Gdzie ta godność? Kobieta w Kościele może co najwyżej sprzątać, bo co innego wzniosłe bleblanie a co innego seksistowska praktyka tej instytucji..Niejednokrotnie nękany człowiek, który liczy na to, że łajzy po jakimś czasie od niego się odczepią, marzenie ściętej głowy, zareaguje agresywnie wobec prześladowców, wtedy łajza, lub grupa łajz, jeśli odniesie jakiś uszczerbek fizyczny, lub moralny, natychmiast z krzykiem pobiegnie do odpowiednich instytucji, policji, prokuratury, i będzie dochodzić swoich praw, mając za sobą świadków, pozostałe łajzy, a miesiącami, lub latami nękana ofiara, poniesie odpowiedzialność za swój akt rozpaczy. Nie trzeba dodawać, że za pojedynczą, nękana osobą, nikt, albo prawie nikt postronny, nie będzie świadczył przed policją, prokuraturą lub sądem, z prostego powodu, nie chce za chwilę znaleźć się na jej miejscu.Obecnie jeszcze sytuacja kobiet sie pogorszy, po wprowadzeniu niezwykle "nowoczesnej" ustawy o ochronie zycia poczetego. A tak mi wyglada ze bedzie ina wprowadzona....


    votre commentaire



    Suivre le flux RSS des articles
    Suivre le flux RSS des commentaires